"Kto to jest ten gość?" - zareagował Zbigniew Boniek Boniek na portalu X, nawiązując do prowadzącego program w "TVP Info" Bronisława Wildsteina. Przywitał on na antenie Julię Przyłębską słowami, że jest "najważniejszym autorytetem prawnym w Polsce". Niemal każdy wpis Bońka, którego obserwuje ponad milion użytkowników jest bardzo szeroko komentowany. Nie inaczej było w tym przypadku, zwłaszcza że te tematy i sprawy mocno polaryzują opinię publiczną. Boniek i Czarnek nie odpuszczają. Gorąco w mediach społecznościowych Na reakcję zdecydował się Przemysław Czarnek, wykorzystując reakcję Bońka do próby rozpropagowania podręcznika. A także zapowiedział byłemu prezesowi PZPN, żeby ten spodziewał się prezentu. - A nie mówiłem, że całe pokolenia Polaków pozbawione były wiedzy o historii najnowszej? Dlatego #HiT jest konieczny w szkołach. A Panu Bońkowi przekazuję przez PZPN podręcznik do HiT. Warto poczytać Panie Zbigniewie - napisał minister edukacji. To tylko rozsierdziło byłą gwiazdę piłki, a w reakcji Boniek posłużył się fraszką Juliana Tuwima "Na pewnego endeka, co na mnie szczeka". Powszechnie znaną, niemniej bardzo mocną w swojej wymowie. I wstawił rzeczony, czterowersowy cytat. - Spokojnie. Bez nerwów. Każdy ma swoich znajomych... W każdym razie książka już w drodze. Zawsze jest czas na naukę - zripostował Czarnek, a emocje podgrzał zdjęciem Bońka z młodych lat, na którym obok niego stoi śp. gen. Wojciech Jaruzelski. Boniek do Czarnka: Widzę otyłość galopującą Boniek nie popuścił. W okolicach północy napisał wiadomość, która mogła wybrzmieć jak koniec "wojenki", ale dzisiaj jeszcze raz zwrócił się do ministra edukacji. I ponownie uczynił to na portalu X. A na dowód swojej żywotności były sternik polskiej piłki wstawił zdjęcie w marynarce, krawacie i okularach przeciwsłonecznych. W reakcjach pojawiają się różne wpisy, wśród nich takie, które bardzo wyraźnie opowiadają się po stronie Bońka. I są przenośnią do jego byłych wyczynów piłkarskich, stąd na przykład określenie "deklasacja" i załączona tablica strzelców z trzema golami autorstwa "Zibiego".