Zawrzało po historycznym awansie na mundial. Doszło do zamieszek, piłkarze aż uciekali [WIDEO]
Coraz więcej reprezentacji jest już pewnych wyjazdu na przyszłoroczne mistrzostwa świata w Stanach Zjednoczonych, Meksyku oraz Kanadzie. Choćby wczoraj przepustkę wywalczyła pierwsza europejska drużyna - Anglia. Ale działo się także na Bliskim Wschodzie. Pojedynek Kataru ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi zakończył się zamieszkami. Doszło do tego, że nieuprawnione osoby znalazły się na boisku. Ponadto w stronę piłkarzy poleciały przedmioty. Większemu dramatowi zapobiegła interwencja ochrony.

14 października stadion w Al Rayyan wypełnił się do ostatniego miejsca nie bez powodu. Katarczycy zwycięstwem mogli przypieczętować historyczny awans na mundial. Jeszcze nigdy ten kraj nie wywalczył w sposób sportowy przepustki na najważniejszą piłkarską imprezę czterolecia. Zjednoczone Emiraty Arabskie także miały o co grać, dlatego też kibice spodziewali się ciekawego widowiska. I takie też było, choć najwięcej działo się po ostatnim gwizdku.
Zanim jednak doszło do starcia kibiców z ochroną, główni bohaterowie długo się rozkręcali. Obie drużyny na przerwę schodziły przy bezbramkowym remisie. Aż w końcu zaledwie cztery minuty po wznowieniu gry katarskich sympatyków ucieszył doświadczony Boualem Khoukhi. Później do 35-latka na liście strzelców dołączył jeszcze Pedro Miguel i stało się jasne, że miejscowym tylko kataklizm odbierze bilet do Ameryki Północnej. Gości stać było tylko na bramkę kontaktową Sultana Adila.
Katar z awansem na mundial. Potem zaczęło się zamieszanie, nie mogli tego zdzierżyć
I gdy wydawało się, że skończy się na czysto sportowych emocjach, nie wytrzymali fani przyjezdnych. Nagle z trybun w kierunku zespołu poleciało mnóstwo plastikowych kubków. Część piłkarzy przeraziła się i zamiast podziękować kibicom, błyskawicznie udała się w stronę szatni. Niestety na tym się nie skończyło. Co najmniej kilkanaście osób próbowało wtargnąć na boisko. Katarska ochrona miała pełne ręce roboty. Wszystko zresztą widać na filmie Jamesa Montague.
Katar pokonał ZEA 2:1 w Dosze i zakwalifikował się do Mistrzostw Świata 2026. Jednak oba gole wywołały zamieszki wśród kibiców Emiratów
Nerwowa atmosfera na pewno nie pomoże przegranym. A mają jeszcze oni o co walczyć, bo zagrają w barażach. Na listopad zaplanowano dwumecz z Irakiem.












