Jak można porozmawiać z Jerzym Dudkiem? To proste. Wystarczy, że prześlesz do niego pytanie. Możesz to zrobić wysyłając maila na adres podany tutaj, w tytule wiadomości wpisując "Pytanie na CZAT, Jerzy Dudek". Najciekawsze nadesłane przez was pytania zadamy Jerzemu Dudkowi podczas czata, który rozpoczniemy w czwartek o 16:00. Naszego gościa nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. To jeden z najbardziej rozpoznawanych polskich piłkarzy. Jedyny Polak, który miał okazję zagrać dla wielkiego Realu Madryt i zwycięzca Ligi Mistrzów. Jego "Dudek dance", wykonany przed obroną rzutów karnych Andrei Pirlo i Andrija Szewczenki stał się już prawdziwą legendą Champions League i do dziś ma swoich zagorzałych fanów, choć od czasu triumfu Liverpoolu nad AC Milan minęło już siedem lat. Tak w 2005 roku tańczył Jerzy Dudek, a za nim wszyscy chyba kibice Liverpoolu. Renoma jaką zyskał przy Anfield Road otworzyła mu drogę do transferu na Santiago Bernabeu. W Realu Madryt spędził ostatnie cztery lata swojej piłkarskiej kariery, choć większość czasu przesiedział na ławce rezerwowych, oglądając stamtąd popisy Cristiano Ronaldo i spółki. Mimo, że w barwach "Królewskich" Dudek zagrał tylko kilka razy, był piłkarzem bardzo lubianym i na odchodne otrzymał królewskie pożegnanie. Przed meczem z Almerią pamiątkową statuetkę wręczył mu sam Florentino Perez, a dwanaście minut przed końcem spotkania, gdy opuszczał boisko wszyscy gracze Realu utworzyli honorowy szpaler, żegnając go brawami. Do owacji dołączyli się także kibice, dziękując mu za cierpliwe znoszenie roli zmiennika Ikera Casillasa. Po odejściu z Madrytu Dudek oficjalnie nie zakończył kariery, ale nie zdecydował się na podpisanie kontraktu z nowym klubem. Zamieszkał w Krakowie, często pojawia się na meczach Cracovii i Wisły. Udziela się w swojej fundacji "Dobry Start", gra w golfa i pisze książki. Ostatnio na rynku ukazała się jego druga pozycja, pt. "Pod presją", w której opisuje jak radził sobie ze stresem podczas gry w czołowych europejskich klubach oraz reprezentacji Polski. Na naszym czacie z pewnością opowie także na pytania z innych dziedzin. Jeszcze raz zachęcamy was do zadawania pytań naszemu gościowi. Mamy nadzieję, że zaskoczycie go swoją dociekliwością i pomysłowością.