Guelor Kanga od lipca 2020 występuje w barwach serbskiego klubu Crvena Zvezda Belgrad. Trafił tam na zasadzie wolnego transferu z czeskiego zespołu Sparta Praga. W trwającym obecnie sezonie "33-letni" zawodnik rozegrał 14 w barwach drużyny z Belgradu, zdobywając aż trzy bramki. Wystąpił także w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Wiek gabońskiego gwiazdora celowo podaliśmy w cudzysłowie - choć Kanga twierdzi, że urodził się 1 września 1990 roku, pojawiło się wiele dowodów świadczących o tym, że piłkarz celowo zataił swój prawdziwy wiek i w rzeczywistości jest o wiele starszy. Wziął ślub w tajemnicy przed światem. W sieci pojawiły się zdjęcia Guelor Kanga stanie przed Komisją Dyscyplinarną Afrykańskiej Konfederacji Piłki Nożnej Guelor Kanga to prawdziwy "John Doe" (osoba o niezidentyfikowanej, niepotwierdzonej, lub ukrytej tożsamości - przyp.red.) w świecie sportu. Choć pochodzący z Gabonu piłkarz od 2013 roku występuje na arenach międzynarodowych jako zawodnik europejskich klubów, nadal niewiele wiadomo o jego pochodzeniu, dzieciństwie, czy dokładnych początkach przygody z futbolem. Po raz pierwszy bliżej gabońskiemu piłkarzowi media przyjrzały się w 2021 roku, kiedy to pojawiły się informacje mówiące o tym, że Guelor Kanga to tak prawdę... Kongijczyk Guelor Kiaku Kiaki Kiangani, który wiele lat temu sfałszował swoją tożsamość. W czasem jednak sprawa ta ucichła, a piłkarz w spokoju kontynuował występy na arenach międzynarodowych. Aż do teraz. Kilka dni temu Guelor Kanga po raz kolejny został oskarżony o posługiwanie się fałszywymi danymi. Z jego dokumentów wynika, że urodził się 1 września 1990 roku. Jak zdołali ustalić dziennikarze "beIN Sports", nie może to być prawda. Oznaczałoby to bowiem, że piłkarz przyszedł na świat.... cztery lata po śmierci swojej matki. Informacje przekazane przez dziennikarzy sprawiły, że władze Afrykańskiej Konfederacji Piłki Nożnej (CAF) postanowiły wznowić śledztwo w tej sprawie. W najbliższych dniach piłkarz Crveny Zvezdy stanie przed komisją dyscyplinarną federacji, gdzie po raz kolejny zostanie przesłuchany w celu wyjaśnienia całego zamieszania. Były trener Manchesteru City ciężko chory. "Został mi co najwyżej rok"