- Nie wiem skąd wzięły się opinie, że umowa przedwstępna obliguje nas do złożenia podpisów już 6 lutego lub odstąpienia od transakcji. Zwłaszcza, że z osób postronnych nikt jej nie widział, a objęta jest tajemnicą handlową - powiedział stołecznemu dziennikowi Andrzej Zarajczyk, prezes Pol-Mot Holding, który będzie sprzedawał swoje udziały w klubie. - Zapewniam, że możemy swobodnie przedłużyć termin i zapewne tak właśnie zrobimy. Przekonały mnie argumenty prezesa Waltera, że czasu było za mało.