Damian Sylwestrzak w najbliższy czwartek zadebiutuje w drugich najważniejszych klubowych rozgrywkach na świecie. Nadchodzi wielki dzień dla Damiana Sylwestrzaka Damian Sylwestrzak od wielu lat buduje swoje nazwisko w sędziowskim świecie. Ma na koncie sędziowanie spotkań na niemal każdym poziomie w kraju, włączając w to mecze Centralnej Ligi Juniorów czy te na poziomie trzeciej ligi. UEFA zwróciła jednak na niego uwagę relatywnie późno. Dopiero w sezonie 2021/2022 miał przyjemność poczuć smak międzynarodowych rozgrywek, prowadząc mecz eliminacji do młodzieżowych mistrzostw Europy. Od tamtej pory Sylwestrzak coraz częściej pojawiał się na piłkarskich "salonach", otrzymując szansę w różnych sceneriach. Jego największe wyzwanie czeka go jednak w czwartek. Wtedy po raz pierwszy będzie rozjemcą starcia na poziomie Ligi Europy. Mowa konkretnie o pojedynku Olympiakos Pireus - SC Braga. 32-latka wspierać będą Paweł Sokolnicki i Adam Karasiewicz jako asystenci, Marcin Kochanek w roli arbitra technicznego, a za VAR odpowiedzialni będą Piotr Lasyk i Paweł Malec. UEFA nie zapomina o Polakach, ale co z Szymonem Marciniakiem? Przed Sylwestrzakiem wielki debiutancki test, co powinno cieszyć. Pamiętajmy, że w sierpniu UEFA miała pełne prawo wściec się na polskich arbitrów. Przed meczem Dynama Kijów z Rangers FC Bartosz Frankowski i Tomasz Musiał trafili na policję, bo usiłowali ukraść znak drogowy. Do tego w pamięci federacji wciąż żywy jest błąd zespołu Szymona Marciniaka z półfinału poprzedniej edycji Ligi Mistrzów pomiędzy Bayernem Monachium a Realem Madryt. Faktem jest, iż najpopularniejszy polski sędzia niejako wypadł z łask UEFA. W tym sezonie poprowadził zaledwie jeden mecz międzynarodowy, gdy w eliminacjach do Ligi Mistrzów mierzyły się LOSC Lille i Slavia Praga. Dla porównania, Sylwestrzak w tym czasie zdążył być rozjemcą starcia w eliminacjach do Ligi Mistrzów, w eliminacjach do Ligi Europy, a także pojedynku w ramach Ligi Narodów. Niewykluczone jednak, że europejska federacja woli "oszczędzić" Marciniaka na wiosenne mecze w fazach pucharowych.