"Chyba zaczniemy na Reymonta odprawiać jakieś czary, żeby przegnać złe moce. Najpierw była Barcelona, a teraz Tottenham! Nie mogliśmy gorzej wylosować" - stwierdził w "Super Expressie" napastnik Wisły Rafał Boguski. "Oglądałem w telewizji losowanie. Liczyłem, że tym razem szczęście się do nas uśmiechnie. Mogliśmy przecież trafić na FC Kopenhaga lub Lewskiego Sofia. Ale znowu nic z tego. Jak zobaczyłem, na kogo trafiliśmy, to aż mnie z nóg ścięło. Premiership to najsilniejsza liga w Europie. Na dodatek pod ręką Juande Ramosa Tottenham prezentuje się bardzo dobrze" - dodał Boguski.