W sobotę wieczorem czasu europejskiego Amerykanie odrzucili oficjalną ofertę kupna Beckhama, którą przysłały władze "rossonerich". Przedstawiciele LA Galaxy oczekują za Beckhama kwoty w przedziale 10-20 milionów euro. Milan był gotowy zapłacił raptem 5 milionów. - Musimy zakończyć ten cyrk i zoo. Po prostu odrzuciliśmy zaproponowaną ofertę - powiedział Tim Leiweke, szef wykonawczy AEG, właściciela Galaxy. - Jeśli Beckham wciąż chce pomóc Galaxy na boisku, to będziemy chcieli go z powrotem - zapewnił Amerykanin. - Jasno stwierdziliśmy, że czekamy na Beckhama 9 marca. Wszyscy znają warunki umowy wypożyczenia. Oczywiście jeśli David będzie chciał dokończyć sezon w barwach Milanu, a Włosi dojdą z nami do porozumienia, to zastanowimy się nad takim rozwiązaniem - zostawił otwartą furtkę Leiweke. A jak wygląda ta sprawa po drugiej stronie Atlantyku? - Złożyliśmy ofertę Galaxy, ale oni jej nie zaakceptowali - stwierdził wiceprezydent Milanu, Adriano Galliani. - Jednak jesteśmy przygotowani na dalsze rozmowy z nimi - dodał. - Jesteśmy dalecy od porozumienia, ale wciąż mamy wiele czasu, by przedyskutować tą kwestię - wyjaśnił.