- Awantura była, Didi faktycznie mówił, że Ledwoń śmierdzi Polską. Potem rzucili się na siebie i już nie było słychać, co mówili - relacjonował dziennikarz. - Ciężko powiedzieć, kto pierwszy zaatakował. Pewne jest, że obaj mają trudne osobowości. Ledwoń to największy brutal ligi, w ubiegłym sezonie dostał aż 18 żółtych kartek. Co nie zmienia faktu, że zachowanie Kuehbauera było skandaliczne, wstyd mi za niego - dodał Felix Kossdorf.