Bohaterem spotkania był Scott McDonald, który potrzebował zaledwie 120 sekund, żeby dwukrotnie zmusić do kapitulacji bramkarza gospodarzy Alana Combe'a. Pierwszy gol dla "The Bhoys" padł w 34. minucie. McDonald popisał się ładnym uderzeniem z dystansu. Dwie minuty później ten sam zawodnik po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Tym razem napastnik obrońców mistrzowskiego tytułu umieścił piłkę w siatce strzałem głową. Gospodarze raz znaleźli sposób na Boruca. W 55. minucie polski bramkarz był bezradny, kiedy z rzutu wolnego dośrodkowywał Gary Locke'a, a celnie głową uderzył Frazer Wright. Zobacz aktualną TABELĘ szkockiej Premier League