Działacze klubu mistrza Polski zastanawiali się nad przeniesieniem meczu do Chorzowa na Stadion Śląski. Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ale z wypowiedzi krakowskich oficjeli wynika, że spotkanie odbędzie się raczej przy ul. Reymonta w Krakowie. - Decyzja zapadnie wkrótce, ale skłaniamy się raczej ku własnemu stadionowi. Głównie ze względów sportowych - piłkarze wystąpią na znanej murawie - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" wiceprezes Wisły Bogdan Basałaj. Jeśli rzeczywiście spotkanie odbędzie się w stolicy Małopolski, to szansa na zakup biletów szczególnie dla kibiców z poza Krakowa zmaleje do zera. - Sprzedaliśmy 10 tysięcy karnetów na cały sezon, a więc tyle, ile na stadionie jest miejsc. Karnety obejmują mecze ligowe i w Pucharze Polski. W przypadku meczów kwalifikacyjnych do Ligi Mistrzów, pierwszeństwo zakupu biletów mają posiadacze karnetów. Wątpliwe, by ktoś zrezygnował z takiego prawa. Wszystko wskazuje więc na to, że w kasach biletów na Real nie będzie - powiedział w "Rzeczpospolitej" rzecznik Wisły Jarosław Krzoska.