W wieku 82 lat zmarł, po ciężkiej chorobie, legendarny Brazylijczyk Pele. Świat sportu, a zwłaszcza świat piłki nożnej, składa kondolencje rodzinie i oddaje hołd zmarłemu. Zobacz: <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-zmarl-pele-trzykrotny-mistrz-swiata-mial-82-lata,nId,6499968">Zmarł Pele, trzykrotny mistrz świata. Miał 82 lata</a> "Jeden z największych zawodników wszech czasów, który odmienił tę grę" - napisał o Pele Fabrizio Romano. I podkreślił: "To był człowiek, który miał dar od Boga. Jedno z nazwisk, które na zawsze pozostanie w pamięci." Pele nie żyje. "Odchodzi część mitologii tego sportu. Kochany i podziwiany" Legendarnego Brazylijczyka na Twitterze pożegnał również były bramkarz reprezentacji Hiszpanii <a class="db-object" title="Iker Casillas" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-iker-casillas,sppi,56038" data-id="56038" data-type="p">Iker Casillas.</a> "To bardzo smutny dzień dla futbolu. Odchodzi część mitologii tego sportu. Kochany i podziwiany" - napisał o Brazylijczyku ex-golkiper Realu Madryt. "Jedyny i niepowtarzalny król futbolu zasnął na zawsze... Oglądając czarno-białe przebitki, widząc te czary z piłką przy nodze nigdy nie miałem wątpliwości, że byłby geniuszem pośród gwiazd z każdej generacji" - podkreślił Artur Gac, dziennikarz Interii. "Pan Piłkarz, który wyprzedził swoją epokę. Żegnaj" - napisał z kolei o brazylijskiej legendzie były reprezentant Polski Tomasz Frankowski. Kondolencje złożył też były klub Diego Maradony, SSC Napoli.