Bayern Monachium rozgrywa bardzo słaby sezon, ale wciąż można ten rok jeszcze uratować. Zespół mistrzów Niemiec z sezonu 2022/2023 na pewno nie obroni tego tytułu. Nowym koronowanym w niedzielę mistrzem został bowiem fenomenalny Bayer Leverkusen, który Bundesligę może wygrać bez żadnej porażki. Bayern odpadł wcześniej z rozgrywek Pucharu Niemiec, przegrywając z zespołem z niższego poziomu rozgrywkowego, co może być uznawane za historyczną kompromitację. Media: Sensacyjny transfer do Barcelony, Pajor idzie w ślady Lewandowskiego. Historyczna chwila Wielu kibiców twierdzi, że jednym z głównych problemów drużyny jest obecnie trener Thomas Tuchel. Niemiecki szkoleniowiec nie przekazuje drużynie pewności siebie, jest wręcz odwrotnie. Mimo tego Bayern wciąż realnie może myśleć o wygraniu Ligi Mistrzów, co przy formie Realu Madryt i Manchesteru City wydawało się być niemożliwe. Los chciał jednak, że obie te drużyny trafiły na siebie w ćwierćfinale rozgrywek i dzięki temu otworzyła się droga dla innych zespołów. Nagelsmann wróci do Bayernu? Cel coraz bliżej Bayern swój pierwszy mecz zremisował 2:2 z Arsenalem i rewanż rozegra w domu. To spotkanie będzie ostatnią szansą na uratowanie kadencji Thomasa Tuchela w Bayernie. Jasne jest bowiem, że po tym sezonie odejdzie on z klubu, choć może się to wydarzyć jeszcze wcześniej. Poszukiwania nowego trenera już trwają od dawna, a klub sam zapowiedział, że jeszcze w kwietniu chce ogłosić nazwisko nowego szkoleniowca. Nazwisk na tej liście jest kilka, a wymarzonym według mediów jest Julian Nagelsmann. W Barcelonie już się gotuje. Kibice bezlitośni dla piłkarza. A niedawno go kochali Powrót Niemca na Allianz Arena ma być tym, czego pragną działacze Bayernu najbardziej. Oznaczałoby to, że Nagelsmann nie przedłuży umowy z niemiecką federacją. Według Floriana Plettenberga z niemieckiego "Sky Sports" wszystko wskazuje na to, że właśnie Nagelsmann będzie zasiadał na ławce trenerskiej Bayernu. "Jego powrót do Bayernu staje się coraz bardziej konkretny" - przekazał dziennikarz za pośrednictwem portalu X (dawniej Twitter.com). Według Plettenberga planem jest zaoferowanie Nagelsmannowi trzech lub nawet czterech lat umowy z klubem. Warto przypomnieć, że Nagelsmanna zwolniono, aby zatrudnić Tuchela. Teraz historia może zatoczyć koło. 36-latek prowadził już Bayern w latach 2021 - 2023. W tym czasie zasiadał na ławce trenerskiej Bawarczyków łącznie 84 razy i trzeba powiedzieć, że jego liczby naprawdę nie wyglądają źle. Nagelsmann wygrał bowiem 60 spotkań i średnio zdobywał 2,31 punktu na mecz.