Partner merytoryczny: Eleven Sports

Wygrali 6:0, zwalniają trenera. Sensacja w polskim klubie, komunikat tuż po północy

Zaskakujący obrót spraw na zapleczu Ekstraklasy. Arka Gdynia w niedzielne popołudnie wręcz zdemolowała na wyjeździe Odrę Opole i wróciła do Trójmiasta świętując sukces. I to właśnie wtedy klub sprawił trenerowi "niespodziankę". Tuż po kapitalnej wygranej 6:0, trener Tomasz Grzegorczyk dowiedział się, że... zostanie zwolniony. Jego miejsce po ostatnim tegorocznym meczu 1. Ligi zajmie Dawid Szwarga, dotychczas asystent Marka Papszuna w Rakowie Częstochowa.

Arka Gdynia wygrała na wyjeździe z Odrą Opole, a potem... poinformowała o zmianie trenera
Arka Gdynia wygrała na wyjeździe z Odrą Opole, a potem... poinformowała o zmianie trenera/MIROSLAW SZOZDA / 400mm.pl/NEWSPIX.PL/Newspix

Takiego "powitania" po kapitalnym wyjeździe do Opola i zwycięstwie 6:0 z tamtejszą Odrą sztab szkoleniowy Arki Gdynia prawdopodobnie się nie spodziewał. Tak przynajmniej wynika z komunikatu, opublikowanego o nietypowej porze, bo tuż po północy z niedzieli na poniedziałek. To właśnie wtedy klub poinformował o zwolnieniu dotychczasowego trenera żółto-niebieskich, Tomasza Grzegorczyka. Szkoleniowca, który - odkąd pod koniec sierpnia objął stery w pierwszej drużynie - prowadził ją w pięciu meczach ligowych i jednym pucharowym. Wszystkie te spotkania Arkowcy... wygrali. 43-latek pozostanie na stanowisku tylko do ostatniego tegorocznego starcia na zapleczu Ekstraklasy.

- Choć godzina opublikowania tak ważnego komunikatu nie jest typowa, to w pełni uzasadniona. Przede wszystkim, nie chcieliśmy rozpraszać drużyny przed meczem z Odrą Opole. Zależało nam również na zachowaniu właściwej kolejności komunikacji. Jako że po spotkaniu drużyna udaje się na trzydniowy odpoczynek, jedyną możliwością na przekazanie wiadomości najpierw trenerowi Tomaszowi Grzegorczykowi, a potem całemu sztabowi i drużynie, był moment powrotu z Opola. Uznaliśmy, że od razu po tym, tę informację należy jak najszybciej przekazać Wam, kibicom

 - czytamy na oficjalnym profilu gdyńskiego klubu w social mediach. 

Sam komunikat Arki Gdynia nie pozostawia złudzeń, że - niezależnie od osiąganych wyników - praca Tomasza Grzegorczyka była rozwiązaniem tymczasowym, czego zresztą nie ukrywano od początku. - Zmiana sposobu pracy sztabu zauważalna na wielu polach i bardzo dobre wyniki Arki pod wodzą trenera Tomasza Grzegorczyka pozwoliły nam na spokojne przeprowadzenie rekrutacji - wprost przyznał Veljko Nikitović, dyrektor sportowy klubu, a właściciel i prezes, Marcin Gruchała, dodał, że "proces wyboru nowego trenera trwał wiele tygodni".

Tomasz Grzegorczyk pożegna się z Arką Gdynia/KAMIL WOLNY/NEWSPIX.PL/Newspix

Dawid Szwarga odchodzi z Rakowa. Już ma nowy klub, wielkie zaskoczenie

Padło na Dawida Szwargę, asystenta Marka Papszuna, a wcześniej pierwszego szkoleniowca Rakowa Częstochowa, którego odejście "Medaliki" ogłosiły już w niedzielę popołudniu

- Kandydatura Dawida Szwargi była na szczycie naszej listy i cieszę się, że wizja rozwoju klubu wpisała się w plany trenera. Wierzę w określony, systemowy, mocno zorganizowany model pracy szkoleniowej rozwijający zarówno indywidualnych zawodników, jak i drużynę. Obowiązki pierwszego trenera Dawid Szwarga przejmie na początku grudnia. Docelowy skład sztabu Arki Gdynia będziemy układać w przerwie zimowej - tłumaczy Nikitović.

- Awans do Ekstraklasy nie jest ostatecznym celem, jest środkiem do celu, jakim jest rozwój klubu, stała obecność w najwyższej klasie rozgrywkowej i dogonienie czołówki drużyn w naszym kraju. Żaden trener nie da nam gwarancji, że nas do tego celu doprowadzi, ale patrząc na historię ostatnich paru lat, nie da się nie docenić sposobu pracy i sukcesu Rakowa Częstochowa, którego trener Dawid Szwarga był znaczącą częścią. Nie chcemy i nie da się tej ścieżki skopiować, ale można się z niej wiele nauczyć. Wierzę, że kompletujemy w Arce Gdynia bardzo silny zespół, nie tylko na boisku - dodaje prezes i właściciel klubu.

Komunikat Arki Gdynia wywołał burzę. "Mistrzowie motywacji"

Decyzja Arki Gdynia, a zwłaszcza moment jej ogłoszenia natychmiast wywołały burzę. Niektórzy kibice w social mediach nie zostawiają na klubie suchej nitki. "Wygrywasz 6:0 na wyjeździe, wracasz na chatę i dowiadujesz się, że jesteś zwolniony, ale dopiero za 2 miesiące, mistrzowie motywacji. Klasa Panowie, szacuneczek". "Jestem zszokowany. Nie tyle, co podjęciem decyzji o znalezieniu trenera. Lecz o przekazaniu tej decyzji w taki sposób - po takiej passie" - piszą bez ogródek. Nie brakuje też obaw, czy moment zakomunikowania zmiany nie wpłynie na dalszą postawę zespołu. 

Po dwunastu kolejkach żołto-niebiescy z dorobkiem 24 punktów zajmują trzecie miejsce w tabeli 1 Ligi. Do lidera, Bruk-Bet Termaliki Nieciecza tracą pięć oczek, do drugiej Wisły Płock już tylko trzy.

Dawid Szwarga podpisał z Arką Gdynia umowę do 30 czerwca 2026 roku z możliwością jej przedłużenia po stronie klubu.

Dawid Szwarga od grudnia będzie nowym trenerem Arki Gdynia/AFP
Strasbourg – Lens 2-2. SKRÓT. WIDEO (Eleven Sports)/Eleven Sports/Eleven Sports
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem