Decydujący mecz w mistrzostwach świata do lat 17 miał duże znaczenie. Oba zespoły przystępowały do niego z dwoma tytułami na koncie. Korea Północna triumfowała w 2008 i 2016 roku, natomiast Hiszpania w 2018 i 2022. Finałowa rywalizacja okazała się bardzo zacięta. Hiszpanka Celia Segura otworzyła wynik w 61. minucie, ale pięć minut później wyrównała Jon Il Chong. Rekord reprezentacji Korei Północnej Zgodnie z regulaminem nie było dogrywki, więc o losach złotego medalu rozstrzygnęła seria rzutów karnych. Hiszpanki pomyliły się dwukrotnie, a rywalki z Azji tylko raz. Tym samym ekipa Korei Północnej po raz trzeci została mistrzem świata w tej kategorii wiekowej, co jest rekordem. W meczu o trzecie miejsce Stany Zjednoczone wygrały z Anglią 3-0. Bardzo dobrze w tym turnieju zaprezentowała się debiutująca reprezentacja Polski. "Biało-Czerwone" w fazie grupowej zremisowały z Japonią i Brazylią po 0-0 oraz wygrały z Zambią 2-0, dzięki czemu wyszły z drugiego miejsca. Natomiast w ćwierćfinale przegrały z Koreą Północną 0-1. Trener Polek czuje dumę "Jeśli chodzi o cały turniej, naszą postawę, to czuję dumę. Pokazaliśmy, że jesteśmy dumnym narodem. Wracamy do Polski z podniesionymi głowami. Trzydzieści jeden lat czekaliśmy na ćwierćfinał mistrzostw świata, szkoda że przegraliśmy, ale z nie byle kim" - powiedział Marcin Kasprowicz, selekcjoner reprezentacji Polski do la 17, cytowany przez Łączy nas piłka. Według niego ten został dostrzeżony na świecie. "My już jesteśmy pełnoprawnym członkiem elity, co udowodniliśmy tym turniejem. To, co się wydarzyło na mistrzostwach świata, jest jak spełnienie marzeń! Odpadamy po porażce z bardzo silnym przeciwnikiem, tego typu sprawdziany mogą mnie trenera tylko cieszyć. Koreanki dały nam fantastyczną lekcję. Otrzymałem mnóstwo gratulacji od kolegów z innych reprezentacji w Europie. Wszyscy mówili, że mamy prawo czuć dumę. Dużo ciepłych słów usłyszałem na temat naszej drużyny" - dodał.