18 sierpnia odbędą się wybory w Polskim Związku Piłki Nożnej. Wtedy poznamy następcę Zbigniewa Bońka na stanowisku prezesa.Wcześniej odbędą się też wybory w wojewódzkich związkach. Zaostrza się walka o fotel prezesa Małopolskiego Związku Piłki Nożnej. Wiadomo, że nie będzie kandydował obecny sternik związku Ryszard Niemiec. Kandydatami są urzędujący wiceprezes Ryszard Kołtun i były reprezentant Polski Łukasz Sosin.Ten drugi twierdzi, że ordynacja wyborcza jest niezgodna z prawem. W oświadczeniu, które wysłał do mediów, wylicza nieprawidłowości. Według Sosina wybory nie są tajne, bo potencjalny kandydat musi złożyć 30 podpisów od delegatów z okręgowych związków. Sosin ma tym trudniejsze zadanie, że ze względu na obostrzenia związane z pandemią koronawirusa, nie może brać udziału w spotkaniach z delegatami. Kołtun ma taką możliwość, jako przedstawiciel wojewódzkiego związku.Dlatego też Sosin zwrócił się o pomoc do prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego o ekspertyzę prawną. Gdyby do niej doszło i wykazałaby nieprawidłowości, mogłoby to storpedować wybory, a do krakowskiego związku wszedłby kurator. Oświadczenie Łukasza Sosina Szanowni Państwo, kontynuuję kampanię wyborczą, walcząc w niej o rzecz absolutnie podstawową, czyli uczciwość przeprowadzanych wyborów. Od samego początku zasady premiują kandydata wspieranego przez obecne ścisłe władze związku. Utrudnień jest wiele, wymienię te podstawowe: 1. Brak możliwości mojego uczestnictwa w zebraniach podokręgów gdzie spotykają się delegaci, powołując się na przepisy związane z ich organizacją w ramach spotkań służbowych. Jednocześnie zgodnie z pisemną instrukcją prezesa Ryszarda Niemca, może w nich uczestniczyć jeden przedstawiciel związku, którym w większości przypadków jest ... wiceprezes i kandydat Ryszard Kołtun. 2. Konieczność złożenia 30 pisemnych oświadczeń delegatów o poparciu kandydata, celem formalnego zgłoszenia kandydatury. a) ogranicza to tajność wyborów, ponieważ Ci sami delegaci, którzy potem mają zagłosować tajnie, wcześniej muszą się opowiedzieć jawnie. Robiąc to przeciw kandydatowi obecnej władzy, muszą podejmować ryzyko. Dodajmy, można złożyć jedynie jedną deklarację poparcia. Nie taki jest sens równych wyborów, a takie byśmy chcieli w polskiej piłce widzieć. b) budzi to duże wątpliwości z perspektywy prawnej. Prawo do takiego ograniczenia ma jedynie Walne Zebranie Delegatów, a nie Zarząd, co potwierdza opinia prawna, którą zamówiłem i złożyłem do MZPN oraz Prezydenta Miasta Krakowa. Jestem przekonany, ze prędzej czy później właściwe organy przyznają temu rację. W związku powyższym zdecydowałem się na włożenie wniosku do Prezydenta Miasta Krakowa, Pana Prof. Jacka Majchrowskiego, aby wszczął z urzędu postępowanie nadzorcze. Niestety wcześniejsze apele do realnie kierujących związkiem prezesa Ryszarda Niemca i kandydata, Wiceprezesa Ryszarda Kołtuna nie przyniosły skutku. Kandydat niezależny od władz MZPN nadal nie może liczyć na równe traktowanie. Polska piłka się zmienia na lepsze, w MZPN ciągle jest jak było kiedyś, w gorszych czasach. Zachęcam Pana Ryszarda Kołtuna aby podpisał się pod zasadą #GramyFair i zamiast ograniczania szansy na prezentację i złożenie mojej kandydatury, podjął publiczną dyskusję o małopolskiej piłce, np. poprzez zaprezentowanie swojego programu. Dajmy sobie szansę na uczciwą dyskusję. -- Łukasz Sosin Kandydat na Prezesa Małopolskiego Związku Piłki Nożnej Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!