O co mu chodzi? Były piłkarz m.in. Hutnika Kraków, Cracovii i Wisły Kraków, twierdzi, że "obecne władze MZPN-u, chcąc utrudnić życie ewentualnym kontrkandydatom, naruszyły prawo". Do zgłoszenia kandydatury na prezesa niezbędne jest przedłożenie co najmniej 30 "oświadczeń o udzieleniu poparcia", których mogą udzielać tylko delegaci na walne zabranie."Zasada ta stanowi nieuzasadnione i drastyczne ograniczenie tzw. "biernego prawa wyborczego" na niespotykaną dotychczas skalę. Niestety, stanowi też rażące naruszenie prawa i spowoduje nieważność wyborów Prezesa MZPN. Ograniczenie prawa wyborczego nastąpiło w drodze uchwały ustępującego Zarządu, choć Statut MZPN nie przewiduje takiej możliwości. Tymczasem zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 5 ustawy Prawo o stowarzyszeniach tryb dokonywania wyboru władz musi być określony w statucie organizacji. Oczywiście zarząd ma prawo doprecyzować w swojej uchwale techniczne aspekty wyborów, ale tak ważna regulacja (istotne ograniczenie prawa do kandydowania) może być wprowadzona wyłącznie w przepisach rangi statutowej. Wprowadzenie tak istotnego ograniczenia "biernego prawa wyborczego" w drodze uchwały zarządu stanowi tym samym rażące naruszenie prawa i będzie skutkowało nieważnością wyboru Prezesa MZPN" - czytamy w liście otwartym do małopolskiego środowiska piłkarskiego.To jednak nie koniec zarzutów byłego piłkarza. Naruszona zasada tajności "Co więcej, ww. regulacja narusza również zasadę tajności wyborów. Wprowadzając obowiązek uzyskania pisemnych 'oświadczeń o udzieleniu poparcia', zmusza się de facto delegatów do ujawnienia swoich preferencji wyborczych. Mówimy o tych samych delegatach, którzy 12 czerwca 2021 r. będą oddawać tajny głos w wyborach. Stanowi to nie tylko naruszenie tajności wyborów, ale również przejaw bardzo silnej presji wywieranej na delegatów, co ma dodatkowo utrudnić zebranie "poparcia" i zgłoszenie startu w wyborach" - czytamy dalej. Sosin w wyborach staje naprzeciw Ryszarda Niemca, który tę funkcję sprawuje od 2000 roku."Przyjęte rozwiązanie należy odebrać jako świadome utrudnienie uczestnictwa w wyborach nie tylko mnie, ale każdemu innemu kandydatowi, niezwiązanemu wprost z obecnym prezesem MZPN, Ryszardem Niemcem. Obowiązek rekomendacji wymaga bowiem spotkań z prawie 150 delegatami celem uzyskania ich jawnego poparcia. Dodajmy, że każdy delegat może poprzeć wyłącznie jednego kandydata, co jest nieuzasadnionym utrudnieniem Z perspektywy zarówno prawnej, uczciwości wyborów, ale też zdrowego rozsądku związanego z ciągłą koniecznością unikania nadmiarowych spotkań, należy przyjęte rozwiązania uznać za zdecydowanie niesłuszne" - czytamy jeszcze w notce przygotowanej przez Sosina.Walne zebranie Małopolskiego Związku Piłki Nożnej, podczas którego zaplanowano wybory prezesa MZPN-u na kadencję 2021-2025, odbędzie 12 czerwca.