"The Sky Blues" pewnie zmierzają po mistrzowski tytuł. Po dziesięciu kolejkach mają na koncie 25 punktów, wyprzedzając drugi w tabeli zespół Newcastle Jets (jeden mecz rozegrany mniej) o osiem punktów. Od tego sezonu zawodnikiem Sydney FC jest Mierzejewski. Polak świetnie odnalazł się w nowym otoczeniu i obecnie należy do wyróżniających się piłkarzy w składzie trenera Grahama Arnolda. Swoją dobrą formę potwierdził w derbowym starciu z WS Wanderers. To właśnie Polak w 14. minucie otworzył wynik spotkania. Rozgrywający wykorzystał błąd bramkarza gospodarzy, który odbił piłkę wprost pod jego nogi. W 41. minucie prowadzenie podwyższył Alex Brosque, a tuż przed zejściem na przerwę drugie trafienie zaliczył były reprezentant Polski. 31-letni pomocnik trafił bezpośrednio z rzutu wolnego. Gole w derbach były dla Mierzejewskiego 3. i 4. bramką w A-League. W drugiej połowie Sydney FC dobiło rywali. Najpierw własnego bramkarza pokonał Lachlan Scott, a na 5-0 dla gości trafił Brandon O’Neill. W następnej kolejce dojdzie do niezwykle prestiżowej rywalizacji - Sydney FC podejmie Melbourne City. Jest szansa, że kibice będą świadkami polskiego pojedynku: Mierzejewski kontra Marcin Budziński. MAK *** Gol Mierzejewskiego z 8. kolejki A-League: