Menedżer Świtu Nowy Dwór zdradził tajniki swojej pracy szkoleniowej, która najwyraźniej pomogła piłkarzom beniaminka pokonać w sobotę drużynę z Wodzisławia. - Praca trenera nie polega tylko na rysowaniu, kto gdzie ma się ustawić, jak asekurować i reagować na zachowania przeciwnika. Nie mniej od taktyki ważna jest psychologia, motywowanie zawodników do wykrzesania z siebie maksimum wysiłku. Oni chyba zrozumieli to, co powiedziałem. A co dokładnie mówiłem? Nie pamiętam... - wyznał były selekcjoner reprezentacji.