Wojciech Szczęsny w niespodziewanej roli. Połączył siły ze znanym raperem, historyczna chwila
Kilka tygodni minęło już od ogłoszenia przez Wojciecha Szczęsnego zakończenia kariery. 84-krotny reprezentant Polski "na emeryturze" jednak nie próżnuje. W ostatnim czasie połączył siły z raperem "Matą". Były już golkiper wystąpił w teledysku do utworu "Lloret de Mar", a ten błyskawicznie zdobywa ogromną popularność. Dość powiedzieć, że kawałek znalazł się w oficjalnym soundtracku do gry EA FC25, pisząc tym samym historię.
Choć Wojciech Szczęsny stanowczo i zarazem oficjalnie ogłosił pod koniec sierpnia zakończenie piłkarskiej kariery, nie brakuje głosów, że bramkarz nie powiedział jeszcze w sporcie ostatniego słowa. Zbigniew Boniek uważa, że wzorem wielu bokserów 34-latek z jakiś czas wróci do gry w piłkę. Na to się jednak nie zanosi w najbliższym czasie.
Nagła decyzja Szczęsnego zaskoczyła świat sportu. Nie każdy był zadowolony
Nagła decyzja golkipera spotkała się w powszechnym zaskoczeniem. Nie zabrakło głosów krytycznych, choć nie pod adresem Wojtka, ale kierownictwa Juventusu. "Stara Dama" odsunęła go najpierw od kadry, a potem za obopólnym porozumieniem rozwiązała z Polakiem kontrakt. Mimo wielu ofert Szczęsny wolał "odwiesić buty na kołek", aniżeli wiązać się z nowym pracodawcą.
- Gdyby to ode mnie zależało, gdybym pracował w strukturach Juventusu, to zrobiłbym wszystko, by zatrzymać Szczęsnego i to nie tylko do końca trwania umowy, a na kilka kolejnych lat. Na pewno szukałbym każdego sposobu, by tak zrobić. Nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego tak się stało. Może po prostu Szczęsny chciał poświęcić się rodzinie? - nie gryzł się w język Gianluca Zambrotta.
W takiej roli jeszcze Szczęsnego nie widzieliśmy. Wystąpił w teledysku znanego rapera
Na piłkarskiej emeryturze Wojciech Szczęsny nie próżnuje, a owoce jednego z jego ostatnich projektów mogliśmy ujrzeć w poniedziałek na "YouTube". Wtedy też odbyła się premiera utworu "Lloret de Mar" autorstwa Maty, w którym były reprezentant Polski występuje gościnnie.
Szczęsny występuje w jednej z krótkich scen u boku swojej małożonki - Mariny Łuczenko-Szczęsnej. Utwór w błyskawicznym tempie zyskuje coraz większą popularność, a wkrótce może zyskać ją na całym świecie. "Lloret de Mar" znalazło się w oficjalnym soundtracku do gry EA FC25 - jednej z serii do niedawna noszącej nazwę FIFA.
Tym samym Szczęsny stał się częścią historii. Po raz pierwszy bowiem utwór Polaka znalazł się w soundtracku do popularnej serii gier poświęconych piłce nożnej.