Podczas konferencji prasowej zorganizowanej we Wrocławiu, gdzie 26 września odbędzie się mecz z reprezentacją Wysp Owczych, Basiuk poinformował, że w zespole narodowym widzi miejsce dla dwóch zawodniczek, które na stałe mieszkają i trenują w USA.- Nicole Krzysik gra na środku obrony, a Evelyn Nicinski, która latem trenowała we Wrocławiu z zawodnikami Śląska, w środku pomocy. Obie będą bardzo pomocne w tych meczach - dodał Basiuk.W ocenie selekcjonera najsilniejszy rywal w grupie 4. to Szwecja, z którą Polki zagrają w sobotę 21 września w Malmoe. Po pięciu dniach Polki podejmą Wyspy Owcze.- Przeciwko Szwedkom chcemy zagrać dobry mecz, ale wiadomo, że to one są faworytkami. Wysp Owczych nie lekceważymy, ponieważ ta drużyna ma przede wszystkim tę wielką zaletę, że ciągle gra i trenuje w jednym składzie. Każdy trener reprezentacji może tylko pomarzyć o takiej komfortowej sytuacji - podkreślił Basiuk.Pytany o szanse na awans z grupy, w której występują jeszcze reprezentacje Szkocji, Irlandii Północnej oraz Bośni i Hercegowiny, Basiuk ocenił, że o bezpośredni awans z pierwszego miejsca powinny walczyć drużyny Szwecji, Szkocji i Polski.- Nie jesteśmy bez szans, bo ze Szkocją graliśmy już bardzo wyrównane spotkania, a w starciu ze Szwecją, choć wyżej notowaną w Europie, na razie jest 0:0. Zatem wszystko zależy od nas. Nie lubię matematyki w sporcie, bardziej zależy mi na tym, by grać dobre mecze - powiedział Basiuk.Podstawowa zawodniczka reprezentacji Weronika Aszkiełowicz podkreśliła, że atutem polskiej drużyna jest ambicja i zespołowość w grze.- Nawet jak nam nie idzie, to potrafimy się zmobilizować. Na pewno każda z dziewczyn zagra na maksimum swoich możliwości. Liczymy, że we Wrocławiu będzie wielu kibiców, którzy tym bardziej nas zdopingują do dobrego występu - dodała Aszkiełowicz.Podczas konferencji prasowej prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej Andrzej Padewski poinformował, że bilety na mecz we Wrocławiu będą rozdawane za darmo.- Już mamy rezerwacje na dwa tysiące biletów, chcemy jeszcze rozdać 5-6 tysięcy, by pobić polski rekord frekwencji na meczu piłkarskim kobiet. Dotychczas najwięcej widzów było na pojedynku Unii Racibórz z Wolfsburgiem, który obejrzało pięć tysięcy osób - dodał Padewski.Jednak otrzymanie bezpłatnej wejściówki wiąże się z obowiązkiem wcześniejszej rezerwacji biletu oraz podaniem danych osobowych (także pesel), gdyż takie są wymogi bezpieczeństwa.- Można to również zrobić zdalnie. Formularze są na stronie internetowej naszego związku piłkarskiego. Zależy nam, by przyszły na mecz całe rodziny, uczniowie i ci kibice, którzy lubią się kulturalnie bawić futbolem - podkreślił Padewski.Zgrupowanie kadry narodowej Polski rozpoczyna się we Wrocławiu 18 września. Mecz ze Szwecją zaplanowano w Malmoe 21 września o godz. 17.30, a spotkanie z Wyspami Owczymi rozpocznie się w czwartek 26 września o godz. 17 we Wrocławiu na stadionie przy ul. Oporowskiej. Tymi meczami Polki inaugurują eliminacje do finałów mistrzostw świata w Kanadzie, które odbędą się w 2015 r.