Teodorczyk był wypożyczony do Anderlechtu z Dynama Kijów. Zmiana otoczenia korzystnie wpłynęła na polskiego napastnika. "Teo" strzela gola za golem. W tym sezonie Polak jest najlepszym strzelcem "Fiołków" oraz całej belgijskiej ligi. W Anderlechcie wystąpił już 41 razy, a 28-krotnie cieszył się z gola (20 razy w Jupiler Pro League, 5 w kwalifikacjach i 2 w fazie grupowej Ligi Europy oraz raz w Pucharze Belgii).Nic więc dziwnego, że Anderlecht zdecydował się wyłożyć 4,5 miliona euro, bo taka kwota pierwokupu była zawarta w kontrakcie. "Uważam, że dobrze zrobił, bo to jest kontynuacja kariery, która się bardzo dobrze rozwinęła w Anderlechcie. Wydaje mi się, że ta decyzja jest słuszna, tym bardziej że na pewno zabezpieczył się na to, żeby móc odejść w momencie, kiedy będzie dobra oferta. Rozmawiałem z Łukaszem niedawno i zwrócił mi uwagę, że chyba podpisze w Anderlechcie, ale myśli o ewentualnym transferze za rok, dwa, a nie teraz - powiedział mieszkający na stałe w Belgii Włodzimierz Lubański. "To była bardzo dobra decyzja, że on w ogóle przyjechał do Anderlechtu. Jego rozwój piłkarski był tutaj absolutnie prawidłowy. Jeżeli chodzi o ilość strzelonych bramek, to muszę powiedzieć, że jest imponująca. Liga belgijska nie jest najsłabszą ligą. Trzeba być dobrym piłkarzem, żeby strzelić tyle bramek co Łukasz" - podkreślił były reprezentant Polski. Zobacz materiał wideo: Wyniki i terminarz ligi belgijskiej