Włodarczyk: To ważne spotkanie
Piotr Włodarczyk pół roku temu mógł być piłkarzem Wisły Kraków. Gdy działacze z Krakowa dowiedzieli się, że trzeba za niego zapłacić Widzewowi Łódź zrezygnowali z jego usług.
Przed rundą wiosenna po bramkostrzelnego napastnika sięgnęła Legia Warszawa, aby załatać dziurę po odejściu Stanko Svitlicy. Okazało się, że to był strzał w dziesiątkę, bo "Włodar" w pięciu meczach zdobył cztery bramki. Dziś podczas meczi Wisła - Legia będzie miał okazję przypomnieć się krakowskim działaczom i zapowiada, że zrobi wszystko, aby wygrała jego drużyna.
- To ważne spotkanie, bo między najlepszymi zespołami. I ono nie zadecyduje o tym, kto będzie mistrzem, ale mocno rozjaśni sytuację. Ten, kto będzie górą w Krakowie, przybliży się do tytułu - powiedział Włodarczyk w rozmowie z "Dziennikiem Polskim".
"Włodar" żałuje, że w ataku nie będzie miał partnera w osobie Marka Saganowskiego, który z powodu kontuzji odniesionej w meczu Pucharu Polski z Jagiellonią nabawił się kontuzji.
- Szkoda, z Markiem świetnie się rozumieliśmy. Nie ma co jednak rozpaczać. W kadrze Legii jest dwudziestu zawodników i na takie wypadki trzeba być przygotowanym.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.