- Mogę zgodzić się na niższe zarobki, ale jak nie dostanę zaległych pieniędzy to nie mamy o czym rozmawiać - dodał. Piłkarz stwierdził, że ma także inne oferty, ale obecnie najbliżej jest mu do Widzewa. - Chętnie zostanę w Łodzi. Bardzo dobrze tu się czuję - deklaruje. Jednocześnie Włodarczyk nie ukrywa, że żałuje iż transfer do Wisły Kraków nie doszedł do skutku. - To przecież obecnie najlepsza drużyna w Polsce - mówi. - Chętnie strzeliłbym Cypryjczykom ze dwie bramki - podkreślił. Tomasz Andrzejewski,