Podopieczni Dariusza Kubickiego pokonali na Łazienkowskiej beniaminka z Polkowic 3:0 i odnieśli piąte z rzędu ligowe zwycięstwo tej wiosny. - Boisko było dziś bardzo ciężkie, cały czas graliśmy przy padającym deszczu. Najważniejsze jest, żeby drużyna wygrywała i nie tracimy dystansu do Wisły. To czy będę strzelał ja czy ktoś inny jest akurat mniej ważne, aczkolwiek to bardzo miłe, że w kolejnym meczu udało mi się znów zdobyć gola - dodał Włodarczyk.