Rinat Achmetow jest właścicielem Szachtara Donieck od połowy lat 90. To właśnie on odpowiada za stworzenie jednego z najlepszych klubów w Ukrainie. Jednak Szachtar już od dawna nie jest w stanie grać w Doniecku. Sytuacja w Donbasie sprawiła, że klub swoje domowe mecze rozgrywał ostatnio w Kijowie. Teraz Achmetow, który wciąż przebywa w Ukrainie, opowiedział o przebiegu wojny w kraju. Football24.ua cytuje jego wypowiedzi - o tym, że wojna zastała go w łóżku. Właściciel klubu został obudzony przez asystenta, krzyczącego: "Bombardują nas! Wojna się rozpoczęła". - Jestem na Ukrainie i nigdzie się nie wybieram. Moja fundacja pomaga ludziom przetrwać. Dostarcza żywność, lekarstwa, a firmy SCM pomagają armii w obronie suwerenności naszego kraju. Ile na to wydano? Nawet nie myślę w ten sposób - mówi właściciel Szachtara. - Najgorsze jest to, że cierpią i umierają niewinni cywile. To zbrodnia wojenna, zbrodnia przeciwko ludzkości. Zainwestuję wszystkie moje siły i pieniądze, aby odbudować Ukrainę - powiedział. Achmetow: Putin jest zbrodniarzem wojennym Z kolei ukraiński serwis epravda.ua zwrócił się do niego z pytaniem, czy uważa Rosję za agresora, a Putina za zbrodniarza wojennego. - Oczywiście. Rosja jest agresorem, a Putin zbrodniarzem wojennym. Ukraina zawsze była pokojowym krajem i nikogo nie atakowała. Dziś w naszym kraju niszczone są miasta i osiedla, giną i cierpią cywile - odpowiedział. Zaznaczył też, że wszystkie jego kontakty na rynku rosyjskim zostały zerwane i nie posiada już tam żadnych aktywów.