W Vannes, bretońskiej miejscowości, która jest bazą mistrzów Polski, nie trenował tylko Damian Gorawski narzekający na piszczel, a lekko truchtali: Mariusz Kukiełka, Tomasz Frankowski, Mirosław Szymkowiak i Marek Zieńczuk. "Wydaje się, że poza Gorawskim kontuzje pozostałych piłkarzy są niegroźne. Parę luźniejszych dni powinno postawić ich na nogi" - powiedział w "Sporcie" Jarosław Krzoska, rzecznik Wisły Kraków.