Już w 5. minucie po dwójkowej akcji Wahan Gevorgyana i Jarosław Maćkiewicza, ten ostatni z najbliższej odległości trafił do pustej bramki Kozika. Było 1:0 dla gospodarzy. Cztery minuty później znakomitą sytuację strzelecką miał ponownie Maćkiewicz. Z kilku metrów głową skierował piłkę do bramki gości, ale piłka trafiła w prawy słupek bramkarza Kozika. Jeszcze w 25. minucie Maćkiewicz ponownie strzelał głową, ale piłka spadła na górną siatkę bramki. W 26. minucie do głosu doszli goście. Po rzucie rożnym Augustyniak strzelił po ziemi w prawy róg Pawła Kapsy, ale ten nie sięgnął piłki i było 1:1. Przy tej bramce nie po raz pierwszy zaspała płocka defensywa. W 29. minucie Maćkiewicz dostał piłkę na 5-metrze, ale zanim ją uderzył obrońca gości wybił futbolówkę w aut. Sześć minut przed końcem ładnym uderzeniem z ponad 20 metrów popisał się Wojciech Łobodziński, ale jeszcze ładniejszą interwencją popisał się bramkarz Aluminium Kozik. Dwie minuty później z bliskiej odległości strzelał na bramkę Kapsy Kamil Szarnecki. Bramkarz Wisły minął się z piłką, a ta odbiła się od słupka i wróciła na boisko. W drugiej połowie poza sytuacjami bramkowymi nic ciekawego się nie działo. Mieczysław Broniszewski zmienił połowę swojej drużyny. Na boisko wszedł bramkarz, i zmienili się wszyscy obrońcy, Romuzga za Podbrożnego i testowany w płockim zespole Adrian Napierała. Zaraz po gwizdku sędziego bramkę na 2:1 zdobył Wahan Gevorgyan po podaniu Ariela Jakubowskiego. A wynik ustalił Wojciech Łobodziński po podaniu Darka Romuzgi. Wisła Płock - Aluminium Konin 3:1 (1:1) Bramki: Maćkiewicz (5), Gevorgyan (46), Łobodziński (72) - Augustyniak (26) Wisła: Kapsa (46 Wyłupski) - Jurkowski (46 Mosór), Wojnecki (46 Wasilewski), Janus (46 Holc) - Łobodziński, Vileniskis, Jakubowski (78 Wojnecki), Nazaruk, Podbrożny (46 Romuzga) - Gevorgyan, Maćkiewicz (46 Napierała) Aluminium: Kozik - Augustyniak, Jankowski, Kruk, Maciejewski, Kazimierczak (60 Białek), A. Majewski, Zakrzewski (46 Chrupała), Wojciechowski, Bała, Szarnecki (46 P. Majewski)