To był pierwszy mecz Krakbetu po fuzji z TS Wisła. I wbrew wysokiemu wynikowi nie był spacerkiem. Ograni w ekstraklasie futsalu goście długo dzielnie się spisywali i po golach Mirosława Miozgi prowadzili 2-0. Dopiero w drugiej połowie wyrównał rutyniarz Krzysztof Kusia. Po golu Łukasza Noconia na 4-2 Gwiazda postawiła wszystko na jedną kartę i w miejsce bramkarza wstawiła dodatkowego atakującego. Taktyka desperata przyniosła tylko raz skutek, gdy Rabczak zniżył na 3-5, ale poza tym do pustej bramki z łatwością pakowali piłkę gracze Wisły/Krakbet. Ze zdobycia gola cieszył się nawet bramkarz Jakub Machlowski, który po przechwyceniu piłki wybił ją z rąk i trafił prosto do siatki rywali. W ćwierćfinale PP Wisła/Krakbet zagra z czwartym zespołem ekstraklasy - Rekordem Bielsko-Biała. 1/8 finału Pucharu Polski futsalu Wisła/Krakbet - Gwiazda Ruda Śląska 9-3 Bramki: 0-1 Miozga (3.), 0-2 Miozga (5.), 1-2 Dąbrowski (17.), 2-2 Kusia (23.), 3-2 Brak (31.), 4-2 Nocoń (32.), 5-2 A. Pater (33.), 5-3 Rabczak (34.), 6-3 Kusia (36. do pustej bramki), 7-3 Marzec (36. przedłużony karny), 8-3 Machlowski (39. do pustej bramki), 9-3 Kusia (39. do pustej bramki). Czytaj również: Futsal Krakbetu 12. sekcją TS Wisła