"Do Poznania jedziemy po zwycięstwo" - powiedział w "Dzienniku Polskim" Henryk Kasperczak, trener "Białej Gwiazdy", który ma szansę zdobyć pierwszy Superpuchar z krakowskim klubem w swojej karierze. Pod znakiem zapytania stoi udział w tym meczu Kalu Uche. "W meczu z Polonią doznał on kontuzji pachwiny. Czas pokaże, czy będzie już w piątek zdolny do gry" - stwierdził Kasperczak w "DP". Gdyby tak się nie stało na prawej stronie pomocy zastąpiłby go Damian Gorawski, a na lewej zagrałby Piotr Brożek Piłkarze "Białej Gwiazdy" zapomnieli już o mistrzowskiej fecie po meczu z Polonią Warszawa. Teraz koncentrują się na spotkaniu z "Kolejorzem". "Lech zawsze grał z nami otwartą piłkę. Zapowiada się więc, że podbramkowych sytuacji nie zabraknie" - powiedział w "DP" Mirosław Szymkowiak. "Po wygraniu z Legią w Poznaniu panują dobre nastroje. Nie zwracamy jednak na to uwagi. Jedziemy po zwycięstwo i Superpuchar. Spotkania o to trofeum powinny być rozgrywane na neutralnym terenie. Tegoroczne rozwiązanie jest jednak Wiśle na rękę. Po urlopie rozpoczniemy przygotowania do eliminacji o Ligę Mistrzów. Trudno byłoby więc znaleźć jakiś inny termin dla tego meczu" - stwierdził z kolei Maciej Żurawski. "Jestem przygotowany na bronienie rzutów karnych. Myślę jednak, że nie dojdzie do takiej sytuacji i zapewnimy sobie zwycięstwo w regulaminowym czasie gry" - dodał Radosław Majdan.