- Jestem po rozmowie z wiceprezesem Zdzisławem Kapką. Chętnie przygarnęlibyśmy młodego Kamila Kuzerę. - powiedział Baniak. Bogusław Baniak nie obawia się o dyscyplinę zawodnika, który ostatnio spowodował wypadek samochodowy w Krakowie. - Czy mam dla niego szybki samochód? Znalazłby się, ale nie mamy niestety startera - żartobliwie skomentował Baniak ostatnie wybryki Kuzery.