Wieszczyli mu zwycięstwo, nie było go na podium. Kolejna burza po wynikach Złotej Piłki

Koniec spekulacji. Dziennikarze z całego świata zdecydowali, że to Ousmane Dembele był najlepszym zawodnikiem poprzedniego sezonu. Francuski napastnik sięgnął po Złotą Piłkę, stojąc na deskach Theatre du Chatelet w Paryżu. W poprzednim sezonie w 53 spotkaniach zdobył 35 goli i dołożył 16 asyst.

Był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem Paris Saint-Germain, które zdobyło poczwórną koronę, na którą złożyły się triumfy w Lidze Mistrzów, lidze francuskiej, krajowym pucharze i superpucharze. Wielu ekspertów spodziewało się, że to właśnie 28-latek będzie zwycięzcą. I tak tez się stało.

Mimo to za jednego z faworytów do zgarnięcia głównej nagrody podczas 69. plebiscytu organizowanego przez "France Football" uznawano także Raphinhę. Brazylijczyk zanotował równie świetny sezon w barwach Barcelony. Co prawda nie udało mu się triumfować w Lidze Mistrzów, jednak łącznie w 57 meczach strzelił aż 34 gole i zanotował 25 asyst.

Na papierze wyniki te są nieco lepsze od samego Dembele. Ostatecznie Raphinha uplasował się na 5. miejscu, co zdaniem wielu znawców futbolu i kibiców jest mocno kontrowersyjne. Czwartą pozycję zajął Mohamed Salah, trzecią Portugalczyk Vitinha, a drugą Lamine Yamal.

"Raphinha został okradziony, piąte miejsce w klasyfikacji Ballon D'or?" - pisze jeden z użytkowników na X, prezentując fenomenalne statystyki Brazylijczyka.

"To mnie zabolało... Zasłużył na zdecydowanie wyższe miejsce, nawet drugie w miejsce Yamala..." - czytamy na popularnym profilu "BarcaInfo".

"Tylko Dembele znalazł się na właściwej pozycji. Raphinha powinien być drugi, a Salah prawdopodobnie przed Yamalem" - pisze kolejny z interneutów.

Emotikonem ogromnego zdziwienia na miejsce Raphinhi w plebiscycie Złotej Piłki zareagował jego kolega z brazylijskiej kadry - Richarlison.

"Raphinha 5, le cabaret" - dodaje kolejny użytkownik X.

"Piąte miejsce Raphinhy to zniewaga dla świata sportu. Jako najbardziej konsekwentny gracz zeszłego sezonu, z najlepszymi statystykami i zwycięstwami, z wyjątkiem Ligi Mistrzów - gdzie był najlepszym strzelcem i asystentem - zasługuje on na zdobycie Złotej Piłki, a nie zadowalanie się piątym miejscem" - czytamy na kolejnym profilu.

"Biedny Raphinha, koleś nie zajął nawet trzeciego miejsca" - pisze kolejny fan.

To tylko garstka ostrych komentarzy, które opublikowali internauci po wynikach poniedziałkowego wydarzenia.