Po powrocie z OFI Kreta Wieszczycki bliski by wyjazdu do Australii lub do Stanów Zjednoczonych. Później podpiął rozmowy transferowe z Orlenem Płock, w którym ponownie prezesem jest dobrze mu znany z Polonii Warszawa, Krzysztof Dmoszyński. Kontraktu jednak nie podpisał. Wieszczycki kontaktował się także z menedżerem Widzewa, Andrzejem Grajewskim, ale były to rozmowy bardzo luźne. Teraz najpoważniej wygląda ewentualny kontrakt Wieszczyckiego w Groclinie. Kontrakt ważny byłby do końca tego roku kalendarzowego.