W sobotnie popołudnie w lidze tureckiej <a class="db-object" title="Istanbulspor" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-istanbulspor,spti,2415" data-id="2415" data-type="t">Istanbulspor</a> przyjął na swoim Esenyurt Necmi Kadioglu Stadium zespół <a class="db-object" title="Antalyaspor" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-antalyaspor,spti,2377" data-id="2377" data-type="t">Altanyasporu</a>, w którym występuje <a class="db-object" title="Adam Buksa" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-adam-buksa,sppi,36168" data-id="36168" data-type="p">Adam Buksa</a>. Gospodarze objęli prowadzenie po kontrataku w 26. minucie, kiedy to na listę strzelców wpisał się <a class="db-object" title="Valon Ethemi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-valon-ethemi,sppi,87539" data-id="87539" data-type="p">Valon Ethemi</a> po asyście Mendy'ego Mamadou. Szkoleniowiec przyjezdnych musiał w przerwie mocno zmotywować zespół, bo po pierwszym kwadransie drugiej połowy było już 1:2. Dubletem popisał się właśnie Buksa, trafiając do siatki w 50. i 60. minucie. Kolejnych bramek kibice już nie obejrzeli. Goście wywalczyli cenne trzy punkty. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news-janusz-filipiak-byl-reanimowany-zostal-przetransportowany-do,nId,7059338">Janusz Filipiak był reanimowany. Został przetransportowany do szpitala</a> Buksa z dubletem dla Antalyasporu. Wróci do reprezentacji Polski? Awansowali na dziesiąte miejsce w tabeli ligowej, choć kilka ekip znajdujących się za nimi wciąż ma do rozegrania spotkania w siódmej kolejce. 27-letni snajper po raz ostatni na zgrupowaniu reprezentacji Polski był w czerwcu 2022 roku. Trzy miesiące później doznał kontuzji stawu skokowego, która wyłączyła go z gry do kwietnia 2023 r. Jeśli w dalszym ciągu będzie pokazywał taką skuteczność, z pewnością Michał Probierz się nim zainteresuje. <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-piotr-zielinski-bawi-sie-we-wloszech-kolejna-asysta-magiczne,nId,7059357">Piotr Zieliński bawi się we Włoszech. Kolejna asysta. Magiczne zagranie [WIDEO]</a>