Smuda, który przed laty był nawet selekcjonerem reprezentacji Polski zaliczył wraz z Wieczystą bardzo rozczarowujący start sezonu III ligi. Naszpikowana gwiazdami drużyna w pięciu spotkaniach zdobyła tylko osiem punktów. Przegrała z Orlętami Radzyń Podlaski (1:3) i remisowała z Podlasiem Biała Podlaska (1:1) oraz - w ostatniej kolejce - ze Stalą Stalowa Wola (1:1). To właśnie ostatni z tych wyników przelał czarę goryczy. Kolejne kłopoty Wieczystej. Trener do niej nie trafi Interia informowała w poniedziałek, że Franciszek Smuda jest o krok od zwolnienia z klubu. Doniesienia te szybko się potwierdziły - jeszcze tego samego dnia, w godzinach popołudniowych pojawił się komunikat Wieczystej w tej sprawie. Przekazano w nim, że umowa z doświadczonym trenerem została rozwiązana za porozumieniem stron. Zagadką było, kto go zastąpi. W mediach pojawiało się nazwisko trenera Garbarnii Kraków, Macieja Musiała. Wygląda jednak na to, że plan zatrudnienia młodego szkoleniowca spalił na panewce. W środowy wieczór klub z ul. Rydlówka wydał krótki komunikat w sprawie. - Szkoleniowiec ostatecznie zrezygnował z oferty KS Wieczysta Kraków. Trener Maciej Musiał w dalszym ciągu będzie kontynuował rozpoczęty projekt w Garbarni Kraków - poinformowano. Póki co Wieczystą prowadzi tymczasowo dotychczasowy asystent Smudy, Rafał Jędrszczyk. Już pod jego wodzą drużyna pożegnała się z Pucharem Polski, przegrywając z Radunią Stężyca 0:2.