Dobra wiadomość dla sympatyków łódzkiego klubu jest taka, że w coraz lepszej dyspozycji fizycznej jest Krzysztof Ostrowski, który rozpoczął zajęcia z piłką. Kilka tygodni temu przeszedł zabieg przepukliny, ale dziś bliżej już do jego powrotu na boisko, niż dalej. Wstępne diagnozy zakłady, że być może wróci już na spotkanie z Legią Warszawa. Nie wrócił. Co prawda nie będzie gotowy też na mecz z Jagiellonią Białystok, ale na wyjazd do Bełchatowa zapewne zdąży. Na sobotnie starcie z liderem Ekstraklasy mają być też gotowi Wojciech Szymanek i Marcin Robak, którzy narzekają na urazy po spotkaniu z Legią. Obaj mieli w trakcie meczu pewne problemy zdrowotne. Robak długo był opatrywany poza boiskiem i wydawało się, że nie dotrwa do końca. Po interwencji lekarzy, wytrzymał. Nie dotrwał natomiast Szymanek, który został przedwcześnie zmieniony. Z ławki wszedł Velibor Djurić, który początkowo miał zmienić wyczerpanego Bruno Pinheiro (trzy dni wcześniej rozegrał 90 minut w meczu reprezentacji U-23). "Szymek" nabawił się jednak urazu i nie był w stanie dokończyć spotkania. Zarówno Robak, jak i Szymanek w poniedziałkowym treningu z drużyną nie uczestniczyli. Ćwiczyli jedynie na siłowni. Na zajęciach z zespołem zabrakło również Bartosza Kanieckiego, Jarosława Bieniuka i Piotra Kuklisa. Wszyscy trzej zostali oddelegowani na mecz drużyny Młodej Ekstraklasy, ale po porażce 0:3 z Młodą Legią raczej nie przybliżyli się do pierwszego składu ekipy trenera Andrzeja Kretka.