Gekas miał spore problemy w ostatnim czasie, by regularnie występować w ekipie "Aptekarzy". Perspektywa gry na mistrzostwach świata w RPA zmusiła go jednak do poszukania drużyny, w której będzie mógł się zaprezentować selekcjonerowi Otto Rehhagelowi. Trener Herthy, Friedhelm Funkel narzekał, że brakuje mu bramkostrzelnego snajpera. Takim ma właśnie być Gekas. - Theofanis to prawdziwy strzelec - mówi Funkel. - On nie potrzebuje dużo okazji, by znaleźć drogę do bramki. Na dodatek jest szybki i pasuje do mojej koncepcji prowadzenia drużyny. Piłkarzami Herthy są Łukasz Piszczek i Artur Wichniarek. Ten ostatni może mieć teraz spore kłopoty, by grać w podstawowej jedenastce ekipy z Olympiastadion.