W Pucharze Niemiec przeciwnikiem Arminii będzie drugoligowy Kickers Offenbach. - To dla nas bardzo ważny mecz, próba generalna przed rozpoczynającą się w weekend rundą rewanżową Bundesligi - powiedział Wichniarek w "Przeglądzie Sportowym". - Gramy z drugoligową drużyną, więc pojawia się bardzo duża szansa na awans do półfinału. A dla Arminii będzie to już całkiem niezłe osiągnięcie - dodał Polak. - Ze swojej strony wyjdę na boisko bardzo skoncentrowany, aby jak najlepiej zacząć grę w nowym klubie. Nikt z nas na pewno nie zlekceważy przeciwnika, bo w Pucharze Niemiec zdarzają się niespodzianki. Przekonała się zresztą o tym Hertha Berlin, która w poprzedniej rundzie przegrała z trzecioligowym St. Pauli Hamburg - podkreślił napastnik. - Chcę grać na tak wysokim poziomie, jak przed odejściem do Herthy. Zamierzam się tutaj odbudować piłkarsko i pokazać, że potrafię grać w piłkę nożną - wyznał Wichniarek, który zamierza przypomnieć się selekcjonerowi polskiej reprezentacji Pawłowi Janasowi. - Jeśli będę prezentował wysoki poziom, taki jak za czasów mojego pierwszego pobytu w Arminii, wówczas moje marzenie o wyjeździe na mistrzostwa świata będzie możliwe do zrealizowania - zakończył Wichniarek.