Pan Werner jest szefem Czeskiego Związku Trenerów Piłki Nożnej. - Trener jednym zdaniem? Osobowość, lider, uzbrojony w wiedzę ekspercką i zdolności strategiczne, który swój kapitał potrafi sprzedać w okamgnieniu - opowiada "Sportowi" Liczka. - Nie ma czegoś takiego jak trener idealny i najskuteczniejsza metoda na sukces - dodaje. - To, co dziś w jednej drużynie daje efekty, za dwa, trzy miesiące może przestać funkcjonować. W piłce decyduje wiele drobnych czynników, a mądry menedżer musi we właściwym momencie stosować odpowiednie narzędzia pracy - tłumaczy. - Najbliżej ideału jest Pep Guardiola. Tak jak kiedyś Sacchi, czy Michels, przyczynił się do postępu, jaki zrobiła światowa piłka i odniósł spore sukcesy - twierdzi pan Werner. Czeskim Guardiolą Liczka nazwał selekcjonera reprezentacji Czech Pavla Vrbę. - Vrba jest całkiem solidną odmianą czeskiego Guardioli. Pavel zburzył kilka dogmatów. Np. ten, że na bokach obrony muszą grać defensorzy. On tam wstawił pomocników. Dał zawodnikom przestrzeń i swobodę, mobilność. Skrzydłowym pozwolił grać w środku, a obrońcom na skrzydłach itp. - komplementuje kolegę Werner Liczka.