Sędzia meczu Anders Frisk został raniony w głowę przedmiotem rzuconym z trybun Stadionu Olimpijskiego w Rzymie i nie był w stanie kontynuować spotkania. Szwedzki arbiter obawiał się także o bezpieczeństwo swoje i asystentów. W piątkowym wydaniu "London Evening Standard" opiekun Arsenalu nazwał decyzję o przerwaniu meczu "niebezpiecznym precedensem" , który mógł wywołać "zamieszki poza stadionem". - Finał w Pucharu Europy z 1985 roku pomiędzy Juventusem a Liverpoolem na stadionie Heysel został dokończony mimo, że zginęło wiele osób (śmierć poniosło 39 kibiców - przyp. red.). Spotkanie Romy z Dynamem Kijów zostało przerwane ponieważ sędzia został ranny. Ciężko mi to zrozumieć" - powiedział Wenger. Działacze Romy oficjalnie przeprosili sędziego Friska.