Węgrzyn: Niepotrzebna nerwówka
Kazimierz Węgrzyn, obrońca Cracovii, obchodził w środę 38. urodziny. Koledzy z drużyny sprawili mu miły prezent, bo pokonali na wyjeździe Odrę Wodzisław 1:0.
Ten mecz nie był jednak dla solenizanta łatwy i przyjemny, wręcz przeciwnie "Kazek" miał w środę pełne ręce roboty.
- Spodziewał się pan takiego meczu, że będzie często musiał swoimi interwencjami w obronie zażegnywać niebezpieczeństwo pod własna bramką?
- Powiem szczerze, że po usunięciu z boiska zawodnika Odry (czerwona kartka dla Wojciecha Grzyba już w pierwszej minucie za faul taktyczny - przyp. red.) i strzeleniu przez nas bramki wydawało nam się, iż jest już po meczu, że już go wygraliśmy. Rzeczywistość okazała się jednak inna. W drugiej połowie siły się wyrównały ("czerwień" dla Michała Świstaka w 60. min - przyp. red.) i zaczęła się niepotrzebna nerwówka. Wystarczyło strzelić drugą bramkę, a Odra na pewno spuściłaby z tonu.
- Po zejściu Świstaka zaczęliście grać bardzo nerwowo. Z czego to wynikało?
- Jak już mówiłem, po pierwszej połowie uwierzyliśmy, że mamy wygrany mecz, tym bardziej, że Odra ostatnio przegrała z Górnikiem Łęczna 0:5. Uznaliśmy, iż dlaczego grając w dziesiątkę mają osiągnąć lepszy wynik i sądziliśmy, że też strzelimy im kilka bramek. Były ku temu sytuacje, których nie wykorzystaliśmy, przez co końcówka była niepotrzebnie nerwowa.
- Paradoksalnie to właśnie w końcówce mieliście najlepsze sytuacje do podwyższenia rezultatu, po uderzeniu Piotra Bani, który z połowy boiska próbował lobować Mariusza Pawełka, czy strzale Tomasza Moskały, po którym piłka trafiła w poprzeczkę.
- Odra postawiła wszystko na jedną kartę i mogliśmy wyprowadzać kontry. Drugi gol na pewno by ich ostudził, ale nie udało się nam go zdobyć. Na pewno jednak cieszymy się, że z trudnego wyjazdu wracamy bogatsi o trzy punkty. To był nasz cel i udało się go osiągnąć.
Paweł Pieprzyca, Wodzisław Śląski
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.