Leo Messi i Cristiano Ronaldo od wielu już lat brylują na arenach międzynarodowych, odnosząc przy tym ogromne sukcesy. Argentyńczyk jest obecnym mistrzem świata, a na swoim koncie ma jeszcze m.in. złoty medal olimpijski, wywalczony w Pekinie w 2008 roku. Portugalczyk natomiast jest trzykrotnym medalistą mistrzostw Europy. Złoty krążek gwiazdor otrzymał stosunkowo niedawno - w 2016 roku we Francji. Nic więc dziwnego, że zarówno Messi, jak i Ronaldo są inspiracją i wzorem do naśladowania dla wielu kibiców, a także sportowców. Choć obaj panowie z pewnością przyczynili się w ostatnich latach do popularyzacji futbolu, od jakiegoś czasu nie błyszczą już na boiskach tak, jak w latach swojej świetności. Cristiano Ronaldo w listopadzie ubiegłego roku zakończył swoją przygodę z Manchesterem United i wraz z początkiem 2023 roku zasilił szeregi saudyjskiego klubu Al-Nassr. Leo Messi natomiast po latach gry w klubach FC Barcelona i Paris Saint-Germain opuścił Europę i został zawodnikiem należącej do Davida Beckhama drużyny, Interu Miami. Po tym, jak zmienili kluby, sukcesy Ronaldo i Messiego nie budzą już tak ogromnego podziwu wśród kibiców. Zauważyli to także zagraniczni dziennikarze. Barcelona się cieszy, wielka szansa dla Realu Madryt. Girona traci punkty w Sevilli Ujawnili ranking 100 najlepszych piłkarzy świata. Zabrakło miejsca dla Cristiano Ronaldo Jak co roku, na kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia, portal "FourFourTwo" przygotował listę 100 najlepszych piłkarzy na świecie. Co ciekawe, w zestawieniu tym zabrakło miejsca dla Cristiano Ronaldo. Portugalski gwiazdor w ostatnich miesiącach rzeczywiście nie spisywał się najlepiej. Co prawda regularnie wpisuje się na listę strzelców w barwach "Rycerzy Nadżdy", jednak w ubiegłorocznych mistrzostwach świata jego reprezentacja rywalizację zakończyła niespodziewanie szybko. W czołówce nie znalazł się także Leo Messi. Argentyńczyk uplasował się bowiem na szóstym miejscu rankingu utworzonego przez dziennikarzy "FourFourTwo". Sukcesy kapitana "Albicelestes" nie zrobiły bowiem na nich tak ogromnego wrażenia jak te odniesione m.in. przez 23-letniego napastnika Manchesteru City, Erlinga Haalanda, który znalazł się na pierwszym miejscu zestawienia. Na drugim miejscu dziennikarze umieścili gwiazdora Realu Madryt, Jude’a Bellinghama. 20-letni Brytyjczyk otrzymał w tym roku prestiżową nagrodę Golden Boy 2023 dla największego piłkarskiego talentu. Tuż za nim znalazł się 30-letni kapitan reprezentacji Anglii i napastnik Bayernu Monachium, Harry Kane. Czołową piątkę uzupełnili 25-letni Kylian Mbappe i 27-letni Rodri. Dlaczego w przypadku każdego z panów pozwoliliśmy sobie podkreślić, w jakim są wieku? Odpowiedź jest prosta. Dziennikarze portalu "FourFourTwo" w czołówce zestawienia umieścili głównie młode gwiazdy futbolu. Jest to jednoznaczny znak tego, że "era" Leo Messiego i Cristiano Ronaldo powoli przemija, a miejsca zawodników ich pokroju w czołowych klubach zajmują obecnie ich młodsi "koledzy po fachu". Fatalne sceny na boisku. Piłkarz trafił do szpitala. Są nowe informacje