Adam Buksa nie może żałować tego, że w obecnym sezonie trafił do ligi tureckiej. Polak odbudował się po nieudanej poprzedniej kampanii i w barwach Antalyasporu szybko zapracował na uznanie ze strony kibiców. Sama za siebie mówi zresztą liczba strzelonych bramek. Szesnaście goli klasyfikuje go w ścisłej czołówce najskuteczniejszych graczy Süper Lig. Do pełni szczęścia zawodnikowi brakowało tylko drużynowego sukcesu. Jego obecny zespół uplasował się na dziesiątym miejscu, czyli dokładnie w środku tabeli. Poza Buksą dla "Skorpionów" grał także między innymi Jakub Kałuziński. Plotki stały się rzeczywistością. Adam Buksa opuszcza Turcję Drogi obu panów niebawem się rozejdą. Już od dłuższego czasu tureckie media informowały o kolejnych zmianach u Adama Buksy. Antalyaspor miał co prawda klauzulę wykupu, lecz nie zostanie ona aktywowana. Według Ertana Süzgüna klub spełnił w tym przypadku prośbę piłkarza, który stwierdził, że chciałby poszukać nowych wyzwań. Sam zainteresowany nie zabierał głosu w sprawie, tylko cierpliwie czekał do ostatniego spotkania. Strzelił w nim zresztą bramkę. Kilkanaście godzin po tej pięknej chwili pojawił się oficjalny komunikat. O decyzji 27-latek poinformował na Instagramie, załączając do wpisu trzy zdjęcia przedstawiające zarówno jego, jak i kolegów z drużyny. Kibice oczywiście nie są zachwyceni, ponieważ z chęcią dłużej pooglądaliby Polaka w barwach ukochanego zespołu. Niektórzy z nich uścisnęli mu dłoń podczas ostatniego pojedynku. Ci, którzy tego nie zrobili, dodali komentarz, by chociaż wirtualnie pożegnać się z piłkarzem. "Dziękuję za wszystko co dla nas zrobiłeś", "Kochamy cię bracie", "Od pierwszego do ostatniego meczu zawsze walczyłeś dla dobra drużyny" - oznajmili. Szykuje się powrót do Stanów. W przeszłości już tam zachwycał Gdzie teraz przeniesie się Adam Buksa? Najnowsze plotki wskazują na wielki powrót do Stanów Zjednoczonych. W przeszłości Polak już grał za oceanem i to z naprawdę dobrym skutkiem, zdobywając dla New England Revolution mnóstwo bramek. Przed ewentualnym wylotem na inny kontynent, być może 27-latka czeka impreza życia w postaci Euro 2024. Niewykluczone, że zostanie on powołany na turniej w Niemczech przez Michała Probierza. "Biało-Czerwoni" w zmaganiach za naszą zachodnią granicą zagrają w grupie z Holandią, Austrią oraz Francją. Mistrzostwa potrwają od 14 czerwca do 14 lipca.