"Nie mogę mówić o konkretnej sumie, ale proszę mi wierzyć: obie strony mogą na tym transferze zrobić dobry interes" - powiedział w "Przeglądzie Sportowym" menedżer Karol Glomb, który w imieniu "Wilków" przedstawił ofertę kupna "Franka". "Przez cztery dni pracowałem nad tą transakcją i teraz już widzę, że wszystko idzie w dobrym kierunku" - dodał. Dla Elche, które pozyskało Frankowskiego w sierpniu ubiegłego roku, transakcja byłaby bardzo korzystna, bo wtedy Hiszpanie zapłacili za reprezentanta Polski niespełna milion euro. "Nigdy nie ukrywałem, że wolę futbol hiszpański niż angielski. Jeśli szefowie Elche powiedzą mi jednak coś w stylu "a idźże chłopie stąd do tej Anglii", to przecież nie będę się na siłę zapierał" - stwierdził Frankowski. Polakiem podobno interesuje się także Tottenham Hotspur, ale na razie nie przedstawił Elche żadnej propozycji. "O jakichkolwiek innych ofertach niż z Wolverhampton nie można jeszcze na tym etapie mówić" - powiedział Robert Kiłdanowicz, najbliższy doradca menedżerski Frankowskiego.