Na stadionie Rasunda bułgarski zespół bezbramkowo zremisował z AIK. Najbardziej ucierpieli rzecznik prasowy, masażysta oraz dwóch piłkarzy, którzy zostali zranieni odłamkami wybitych szyb. - To szokujące. Szwecja to cywilizowany kraj i takie rzeczy nie miały prawa się wydarzyć - powiedział prezes bułgarskiego klubu Todor Batko.