Uroczyste otwarcie zmodernizowanego Stadionu Miejskiego im. Kazimierza Deyny oraz odsłonięcie jego rzeźby uświetnił towarzyski meczu seniorskich reprezentacji kobiet Polski ze Szkocją 1-3 (0-2). Rzeźbę zaprojektował i wykonał starogardzki artysta Sławomir Kuśnierz. Posąg stanowi jednocześnie piąty i ostatni etap miejskiego szlaku Legenda Deyny. Rozpoczyna się on w rodzinnym domu popularnego "Kaki" przy ul. Lubichowskiej, następnie wiedzie przez Szkołę Podstawową nr 4, do której uczęszczał, boisko Zakładowego Klubu Sportowego Włókniarz, gdzie w 1959 roku rozpoczął treningi, oraz dom przy ul. Grunwaldzkiej, do którego rodzina Deynów przeprowadziła się w 1962 roku. Rzeźba przedstawia Deynę siedzącego na trybunie stadionu swojego imienia z piłką u nogi - w zamyśle artysty piłkarz przygląda się i wyszukuje swoich następców. Ze Starogardu Gdańskiego pochodzi także aktualny piłkarz Lechii Gdańsk Piotr Wiśniewski oraz były zawodnik Bałtyku Gdynia i Schalke 04 Gelsenkirchen Jarosław Kotas. Stadion Miejski w Starogardzie Gdańskim został przez dwa lata przebudowany za kwotę 14 milionów złotych. Poza boiskiem piłkarskim powstała także bieżnia lekkoatletyczna oraz skocznie i rzutnie. Obecnie na jego trybunach może zasiąść 3291 osób. Deyna, jeden z najwybitniejszych polskich piłkarzy, urodził się 23 października 1947 roku w Starogardzie Gdańskim. Był wychowankiem miejscowego Włókniarza, później grał w ŁKS Łódź, Legii Warszawa, Manchesterze City i San Diego Sockers. W reprezentacji Polski Deyna wystąpił 97 razy i strzelił 41 goli. Dwukrotny uczestnik mistrzostw świata (w 1974 roku w Niemczech biało-czerwoni wywalczyli trzecie miejsce), złoty (1972 Monachium) i srebrny (1976 Montreal) medalista olimpijski. Zginął tragicznie 1 września 1989 roku w San Diego w wypadku samochodowym. Wyjściowy skład Polek w meczu ze Szkotkami: Katarzyna Kiedrzynek - Dagmara Grad, Jolanta Siwińska, Marlena Kowalik, Donata Leśnik - Agata Tarczyńska, Sandra Sałata, Anna Żelazko, Marta Stobba, Natalia Chudzik - Agnieszka Winczo. Bramka dla Polski: Agnieszka Winczo (56-głową). Oba zespoły przygotowują się do czerwcowych meczów grupowych eliminacji ME 2013. "Zabrzmi to może dziwnie w kontekście wyniku, ale to był najlepszy w naszym wykonaniu mecz od kiedy prowadzę reprezentację. Nie mogę być oczywiście zadowolony, bo przegraliśmy" - powiedział po meczu trener Polek Roman Jaszczak. Szkotki prowadziły 2:0 po golach zdobytych w 13. i 19. minucie. "Zagraliśmy naprawdę dobrze. Dwa błędy przy dośrodkowaniach rywalek niestety skończyły się golami dla zespołu gości" - dodał. Trzecia bramka dla Szkocji padła po samobójczym trafieniu Jolanty Siwińskiej w 68. minucie. Polki w swojej grupie zajmują trzecie miejsce za Włochami i Rosją, Szkotki są drugie - za Francją. Podopieczne trenera Jaszczaka tegoroczną część eliminacji ME zaczęły od wyjazdowego remisu 1-1 z Greczynkami Zwycięzcy siedmiu grup i najlepsza drużyna z drugiej pozycji awansują bezpośrednio do Euro-2013 w Szwecji. Sześć pozostałych zespołów z drugich miejsc rozegra baraże o trzy kolejne miejsca. Tytułu bronić będą Niemki. Kobieca reprezentacja Szkocji w ostatnim, marcowym notowaniu rankingu FIFA zajmuje 21. miejsce, a Polki są sklasyfikowane na 32.