W Rosji euforia. Wystarczył jeden komunikat FIFA. Musieli powiedzieć o Polakach
Jest nowy, zaktualizowany ranking FIFA. Po październikowym zgrupowaniu reprezentacja Polski awansowała na 33. miejsce. To efekt kolejnych dwóch zwycięstw, najpierw z Nową Zelandią, a później z Litwą. Dobrą passę notuje także reprezentacja Rosji, która wciąż rozgrywa mecze towarzyskie, jednocześnie będąc zawieszona w rozgrywkach FIFA i UEFA. Tamtejsze media odtrąbiły najlepszy wynik w ostatnich latach. Wspomnieli także o polskiej kadrze narodowej.

17 października doszło do aktualizacji rankingu FIFA. Po październikowym zgrupowaniu nas, polskich kibiców interesuje pozycja biało-czerwonych. Podopieczni Jana Urbana odnotowali zwycięstwa nad Nową Zelandią (1:0) oraz Litwą (2:0). Polacy mają powody do radości, bowiem zaliczyli kolejny awans.
Teraz nasza kadra znajduje się na 33. miejscu w rankingu FIFA. Co prawda, do historycznego wyniku z 2017 roku (5. miejsce) wciąż jest daleko, jednak pamiętajmy, że ostatnie lata są naznaczone kryzysem w polskiej piłce. Jeszcze we wrześniu zajmowaliśmy 37. pozycję.
Na podium zaszły lekkie zmiany. Liderem wciąż jest Hiszpania, a Francja i Argentyna zamieniły się pozycjami. Teraz to "Albicelestes" są wiceliderem, a "Trójkolorowi" zajmują trzecie miejsce.
Rosjanie w euforii, "najlepszy wynik od 9 lat"
Awans w rankingu FIFA zaliczyli również Rosjanie. Kadra prowadzona przez Walerija Karpina, która zawieszona jest w rozgrywkach FIFA i UEFA, rozgrywa mecze towarzyskie. W tym roku Rosja zagrała osiem spotkań, nie przegrała ani razu i dwukrotnie zremisowała - z Jordanią i Nigerią.
W październiku drużyna ze Wschodu wygrała z Iranem 2:1, a ostatnio z Boliwią 3:0. Po meczu z azjatycką reprezentacją rosyjscy dziennikarze dumnie ogłosili, że to pierwsza taka wygrana w historii bezpośrednich starć. Te dwie wygrane przyniosły wymierne efekty w najnowszym rankingu FIFA.
Rosja awansowała o trzy pozycje, dzięki czemu teraz zajmuje 30. miejsce. Jak czytamy w serwisie news.sportbox.ru, to najwyższe miejsce Sbornej od 9 lat.
Ostatni raz (Rosja - red.) znalazła się w pierwszej trzydziestce pod wodzą Leonida Słuckiego na początku czerwca 2016 roku, zaledwie kilka dni przed rozpoczęciem Mistrzostw Europy
Rosyjscy dziennikarze wspominają, że reprezentacja Rosji znalazła się "na dnie" rankingu FIFA tuż przed mundialem w Rosji w 2018 roku. Wtedy to zajmowała nawet 70. miejsce. Od tamtego momentu rozpoczął się stopniowy wzrost. We wrześniu 2020 roku, dzięki dobrym wynikom w eliminacjach do Mistrzostw Europy, pod wodzą Stanisława Czerczesowa Rosja znalazła się na 32. pozycji. Dopiero teraz Walerijemu Karpinowi udało się poprawić ten wynik.
Rosjanie nie mogli nie wspomnieć o Polsce
W serwisie news.sportbox.ru czytamy także, że rosyjska kadra, od momentu zawieszenia jej w rozgrywkach międzynarodowych zalicza passę meczów bez porażki. Obecnie są to 22 mecze, co jest najdłuższą taką serią w historii kadry Sbornej. Patrząc jednak na wszystkie dotychczasowe spotkania (od jesieni 2022) widzimy, że we wrześniu 2023 Rosjanie przegrali z kadrą Egiptu do lat 23. Tego spotkania jednak nie zaliczają do oficjalnych.
O awansie w rankingu FIFA czytamy również na portalu sport24.ru. Wspomnieli również o swoich sąsiadach w tabeli. Piszą, że wyżej są, chociażby Ukraina, Turcja czy Kanada. Z kolei niżej są m.in. Polacy, którą określili jako "tradycyjnie silną drużynę europejską". Podobnie uczynili zresztą z Serbią, Czechami i Grecją.













