Jak podano, decyzja CAS zostanie opublikowana o godz. 15. Blatter i ówczesny szef UEFA Michael Platini zostali zawieszeni przez Komisję Etyki FIFA w grudniu 2015 w związku z podejrzanym przelewem dwóch milionów franków szwajcarskich na konto Francuza w 2011 roku. Obaj działacze utrzymują, że było to wynagrodzenie za pracę, którą Platini wykonał na rzecz światowej federacji dekadę wcześniej, a umowa była ustna. Organy FIFA uznały jednak te tłumaczenia za mało przekonujące. Pierwotnie zostali odsunięci od futbolu na osiem lat, ale w wyniku postępowania odwoławczego okres ten skrócono o połowę. Francuz odwołał się później do CAS, który zmniejszył wymiar kary do czterech lat, ale nie uniewinnił słynnego przed laty piłkarza. Apelację złożył również Szwajcar, którego na czele FIFA 26 lutego zastąpił rodak Gianni Infantino. Blatter zeznawał przed międzynarodowym sądem sportowym w sierpniu. FIFA jest w głębokim kryzysie od połowy 2015 roku, kiedy przed kongresem w Zurychu szwajcarska policja - we współpracy z amerykańskim wymiarem sprawiedliwości - zatrzymała siedmiu prominentnych działaczy i postawiła im zarzuty korupcyjne. Dotyczyły one głównie sprzedaży praw telewizyjnych, ale do nielegalnych transakcji miało też dochodzić przy wyborze gospodarzy kolejnych mundiali. W czerwcu tego roku pojawiły się informacje, że Blatter, były sekretarz generalny Jerome Valcke, który został wykluczony z wszelkiej działalności w futbolu na 12 lat, i dyrektor finansowy Markus Kattner są podejrzani o nielegalne otrzymanie w ostatnich pięciu latach z FIFA około 80 mln dolarów. Postępowanie ws. FIFA prowadzą wspólnie Prokuratura Generalna Szwajcarii oraz Departament Sprawiedliwości USA.