Według plotek nowy trener Realu Madryt jest skłonny wyłożyć nawet 40 milionów funtów za "Apacza", jak mówi się o piłkarzu. W poniedziałek pozyskał już jego rodaka Angela di Marię, który przyszedł z Benfiki Lizbona. Jednak jak podaje "The Sun" zespół City nie dostał na razie żadnej oferty od "Królewskich", a w angielskim klubie są przekonani, że Tevez jest w nim szczęśliwy. "Carlos nigdzie nie odejdzie. On się tutaj świetnie czuje i z niecierpliwością czekamy na jego powrót w przyszłym miesiącu" - podało anonimowe źródło klubowe. Obecnie Argentyńczyk wraz z reprezentacją tego kraju walczy na mistrzostwach świata w RPA. City nie zamierza się osłabiać, chce się natomiast wzmocnić. Z FC Barcelona ma przyjść Yaya Toure, który tym samym dołączyłby do swojego brata Kolo. Transfer o wartości 25 milionów funtów ma zostać sfinalizowany do końca tygodnia. To nie wszystko. 26 milionów ma kosztować David Silva, skrzydłowy Valencia CF, a 10,5 miliona Jerome Boateng, obrońca Hamburgera SV.