Smaku angielsko-niemieckiej rywalizacji dodaje fakt, że dwaj pomocnicy "The Citizens", Vincent Kompany i Nigel de Jong są byłymi graczami HSV. - Na tym etapie każdy mecz jest trudny, ale wierzę w swój zespół. Jesteśmy wystarczająco silni, by wyeliminować podopiecznych Martina Jola - wyjaśnił. - Fakt, że w moim zespole grają dwaj byli piłkarze z Hamburga może nam trochę pomóc. Graliśmy też z nimi podczas przedsezonowych przygotowań. Teraz jesteśmy jeszcze lepsi niż wówczas i możemy patrzeć w przyszłość z optymizmem - dodał. Pierwszy mecz między Manchesterem City a HSV odbędzie się 9 kwietnia w Hamburgu. Tydzień później Niemców czeka wycieczka na Wyspy. Zwycięzca tej rywalizacji w półfinale zmierzy się z Udinese lub Werderem Brema.